Dobor naturalny

Dobor naturalny

Dobor naturalny

Niesprawiedliwie cierpię! woła przykuty do skały za swe zasługi względem ludzkości Prometeusz, a poeta mówi:

Czemuż prawy, krwią oblany

Pod ciężarem krzyża pada,

Gdy przewrotny jak zwycięzca

Na wysokim koniu siada.

Techniczny i umysłowy rozwój tak zróżniczkował i skomplikował historyczne i społeczne procesy życiowe cywilizowanej ludzkości, że organicznych i fizjologicznych procesów nie można już tłomaczyć prostemi regułami dziejów zwierzęcego rozwoju. Jeżeli zaś twierdzenia Darwina tylko częściowo w odniesieniu do przeszłości trafne okazać się mogą, to jeszcze mniej zastosowania znaleźćby mogły w odniesieniu do przyszłości. Nie ma żadnej dostatecznej przyczyny przewidywania, że na przyszłą fazę rozwoju rodzaju ludzkiego oddziała bądź to bardzo szybki przyrost ludności, bądź też zaciętsza walka o byt. Przeciwnie, musimy dążyć do tego by morderczą, zwyradniającą walkę indywidualną o byt materjalny możliwie ograniczyć, by ochronić organiczną żywotność naszego rodu, zabezpieczyć ją od coraz potężniejszych wpływów zwyrodnienia.