Pośredni pogląd na daną kwestię cz. 9

Nieodłącznym jest również materialne, fizyczne i obyczajowe osłabienie narodu, zanik stanu średniego, mnożenie się proletariatu, a przez to i podkopanie militarnej siły narodu i pokoju narodowego. Wolna konkurencja nie powinna się zatem powoływać na swój udoskonalający wpływ; powoływanie się na Darwina jest zbyt śmiałem uroszczeniem, gdyż kapitalistyczne współzawodnictwo nie jest jedyną, ani tym mniej najlepszą formą społecznej rywalizacji.

Schaffie nie widzi bynajmniej, aby teoria doboru miała być argumentem przeciw społecznej demokracji oczyszczonej z pewnych braków i błędów. „Na wyższych szczeblach cywilizacji” pisze on „istotnie powstaje coraz więcej instytucji publicznego prawa, które pozwalają na spożytkowanie osobistej dzielności niezależnie od prywatnego majątku. Szybki wzrost publicznego kapitału umożliwia wyemancypowanie osobistej dzielności z pod wypadkowej przewagi prywatnego bogactwa”. Jest to pogląd, na który każdy społeczny demokrata zgodzić się może.

W podobny do Langego i Schafflego sposób zestawiał i A. Wagner, socjalista państwowy i ekonomista polityczny, konkurencją gospodarczą z teorią doboru. Dochodzi przy tym do wniosków zupełnie nie sprzyjających przyrodniczemu uprawnieniu systemu wolnej konkurencji.