Stopnie społecznego życia cz. 6

Prawda, że to sumienie pierwotnie obejmowało tylko mały zakres wspólnych interesów, a treść jego warunkowały przyrodzone warunki bytu; jednakże wraz z niem zrodziła się etyka hordy, punkt ogniskowy tego koła zamkniętego w wielkiej ilości kół, które stopniowo w miarę postępu historycznego i społecznego procesu coraz szersze obejmują sfery, aż całą ludzkość obejmą jednymi prawami humanitarnej moralności.

Na tym stopniu nie spotykamy się z niczym absolutnie nowym. Popędy przyrodzone i wyobrażenia zmysłowe przenoszą się do innego środowiska świata wyobrażeń, tak że w zwierciadle własnego utworu poczucie instynktowne społecznej zależności zamienia się w świadome poszanowanie zobowiązań! Natura stała się duchem, jak zwykli mówić filozofowie spekulatywni.

W pierwotnej hordzie wytworzyło się owo wyższe istnienie, które nazywamy życiem społecznym i umysłowym w ciaśniejszym znaczeniu.