Stopnie społecznego życia cz. 4

W życiu zbiorowym zwierząt wyższych spotykamy tyle ciekawych analogii, że Espinas nie mógł się powstrzymać od mówienia o moralności zwierząt, a w najbardziej towarzyskich zwierzętach widział i najinteligentniejsze. Darwin odnosi powstanie sympatii do działania doboru naturalnego, „gdyż te zrzeszenia, w których skład wchodzi najwięcej sympatyzujących członków, najpomyślniej się rozwijają i największą zostawiają ilość potomstwa”.

Darwin stawiając na pierwszym planie wielką towarzyskość człowieka sądził, że uda mu się wyjaśnić przez dobór naturalny w walce o byt potęgowanie wrodzonych uzdolnień zwierzęcych aż do stopnia duchowego życia społecznego ludzi. Wykazano jednakże, że organiczne przyczyny same przez się nie wystarczają, że potrzeba jeszcze środków technicznych, by wydać kulturę jako wyższy stopień życia. Co prawda ten proces techniczny możliwym jest jedynie w obrębie społeczeństwa, a instynkt społecznej sympatii jest niezbędną wrodzoną podstawą, na której się procesy umysłowe rozwijać mogą. Dzięki pracy przy pomocy narzędzi powstaje wśród społecznego procesu pojęcie przyczyny o rzeczowym znaczeniu tego wyrazu.