Pośredni pogląd na daną kwestię cz. 4

Lange wierzy w coraz większe łagodzenie i ograniczanie walki o byt. Podczas gdy prawom tym roślina podlega nieświadomie, a zwierzę – z reguły rządząc się tylko popędem wrodzonym – bezwłasnowolnie, u człowieka występuje na ostatnim stopniu tego procesu udoskonalenia, – zdolność wzniesienia się ponad ten okrutny i bezduszny mechanizm, przez rozważne zdążanie do celu uniknięcia ślepego i biernego, i osiągnięcia przy znacznej oszczędności cierpień i męczarni postęp szybszy, pewniejszy i całkowitszy niż ten jaki ślepo-władająca przyroda zdobywa przez walkę o byt. Przy czym jednak zapominać nie trzeba, że mimo inteligencji i dobrej woli człowiek nigdy nie wyzwoli się z pod wpływu owych praw natury.

Jak w ogóle poglądy Langego tak i tutaj uczucia jego i myśli chwieją się jak widzimy, między pesymizmem i optymizmem. W każdym razie w kwestii istoty doboru społecznego podał bardzo ważne wyjaśnienie naukowe tłomacząc walkę o byt w społeczeństwie ludzkim jako walkę o uprzywilejowane stanowisko, a przez to ustanawiając różnicę zasadniczą między doborem organicznym a społecznym.